Jest luty 2008 roku. Stoimy, podczas pogrzebu, nad trumną Antoniego Hedy ”Szarego”. Dociera do nas oczywista kolej życia. Oto na wieczną wartę odchodzą Ci, którzy tworzyli naszą najnowszą historię. Odchodzą Ci do widoku których przyzwyczailiśmy się na wielu uroczystościach. Odchodzą Ci, którzy walczyli o naszą Niepodległość.
    Podczas przemówień pożegnalnych zaczęliśmy się zastanawiać, kto przekaże młodemu pokoleniu wiedzę o tragicznych latach II wojny światowej. Nasi Przyjaciele z Armii Krajowej są już w podeszłym wieku. Często stan ich zdrowia nie pozwala na udział w spotkaniach. Pytanie: KTO staje się więc naglące.
    Odpowiedź na ten problem tak naprawdę znaliśmy już od jakiegoś czasu. Zamiast spotkań z kombatantami należy największy nacisk położyć na organizowanie rekonstrukcji historycznych, które staną się, „żywą lekcją historii”.
    Od czego zacząć? Odpowiedź też była prosta. Pożegnanie „Szarego” przypomina nam o gościnnej wsi Szewce. Wsi, która od lat gościła nas podczas Marszu Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej. Wsi, która podczas II wojny światowej była ostoją dla oddziałów Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych. Wsi, w której w 1944 roku właśnie „Szary” stoczył całodzienną bitwę z Niemcami. Zresztą Darek „Czarny” już od pewnego czasu przypominał o pomyśle zorganizowania tam rekonstrukcji tej właśnie bitwy.
    Rozdzwoniły się telefony, trzaskały klawiatury komputerów i w ciągu kilkunastu dni przy Światowym Związku Żołnierzy Armii Krajowej powołaliśmy Komitet Koordynacyjny widowiska historycznego pod nazwą PIKNIK HISTORYCZNY SZEWCE 2008.
    Rekonstrukcja bitwy była celem nadrzędnym. Nikt z nas nie myślał o zajmowaniu się papierkową robotą. Nikt z nas nie planował powołania jakiejkolwiek organizacji. Życie pokazało nam jednak, że powołanie Stowarzyszenia ułatwi nam działalność. Ułatwi organizowanie widowisk historycznych, bo to jest przecież dla nas najważniejsze.
    Prace trwały dwutorowo. Z jednej strony przygotowania do PIKNIKU HISTORYCZNEGO, a z drugiej do powołania Stowarzyszenia. O chętnych nie trzeba się martwić. Wystarczy zadzwonić do wypróbowanych Przyjaciół. Zgłasza się ekipa radomska z Leszkiem na czele, Skarżysko – wiadomo Tadeusz, Kielce: zawsze chętny Zygmunt, Marcin od sprzętu, Aneta papiery, Szewce – Darek i Mariusz zawsze pomogą. Dołączają małżonki, które jak zawsze chcą wiedzieć co robimy. W większości i tak znamy się od wielu lat…
    W taki oto sposób zorganizowaliśmy PIKNIK HISTORYCZNY SZEWCE 2008, a jednocześnie w tych samych dniach powołaliśmy Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych „JODŁA”.
    Cel działania: przekazanie młodemu pokoleniu wiadomości o II wojnie światowej ze szczególnym uwzględnieniem działań lokalnego Podziemia Niepodległościowego za pomocą organizowanych rekonstrukcji historycznych.
    Bardzo szybko okazało się, że poza rekonstrukcjami olbrzymią popularnością cieszą się organizowane przez nas „SPOTKANIA Z HISTORIĄ”. Ich ilość i liczebność widowni do sprawdzenia w dziale: Aktualności.
    Pomysłów jest zresztą dużo, tak jak wielu chętnych do Stowarzyszenia, ale tu kubeł zimnej wody:
 
NIE LICZYMY NA CUD, ŻE KTOŚ WYKONA ZA NAS WYZNACZONE ZADANIA. JEŻELI CHCESZ BYĆ CZEGOŚ PEWIEN – WYKONAJ TO SAM.