Prawie dwadzieścia zaangażowanych osób. Cztery samochody. Przejechane łącznie prawie tysiąc kilometrów. Święto Niepodległości zobowiązuje do pamięci nawet w odległych zakątkach Okręgu Kielce AK (stąd nasza wizyta w Częstochowie i dalej).
Delegacja Stowarzyszenia wzięła udział w uroczystościach w Kielcach wystawiając poczet Sztandaru Korpusu Kielce Armii Krajowej. Pozostali rozpoczęli wyprawę trwającą 13 godzin.
W tym samym czasie kolejne dziesięć osób na zaproszenie księdza Macieja Woszczyka i Wójta Gminy Opatów k/Częstochowy Bogdana Sośniaka stawiło się w miejscowym kościele na uroczystej Mszy Świętej. Msza była dla nas tym bardziej wzruszająca, że odprawiał ją ksiądz Piotr Smugorzewski, który wiele mówił o Ziemi Nowogródzkiej z której wywodzi się 27 Pułk Ułanów którego barwy mamy zaszczyt nosić. Już po części oficjalnej, razem z kolegami z GRH Powstaniec Śląski i GRH Helle Berg udokumentowaliśmy to przy miejscowym muralu Rotmistrza Pileckiego.
Na dłuższe rozmowy nie było czasu bowiem postanowiliśmy odwiedzić klasztor na Jasnej Górze i pokłonić się Matce Boskiej Częstochowskiej.
Na zakończenie wyprawy wróciliśmy w Świętokrzyskie i już po zmroku dotarliśmy do miejscowości Biały Ług koło Radoszyc. 27 października 1944r. żołnierze 27 Pułku Ułanów, którego barwy mamy zaszczyt nosić, stoczyli tam walkę z Niemcami. Uczciliśmy pamięć poległych a potem rozpoczęła się opowieść o historii. Mimo zmęczenia nikomu nie chciało się odjeżdżać.
Więcej naszych zdjęć: TUTAJ